Lokalny sprzedawca pozywa Boga do sądu po tym, jak trzęsienie ziemi niszczy jego sklep. Traci on wszystkie swoje pieniądze oraz rodzinę, która odwraca się od niego. Przez kilka tygodni pojawia się w sądzie i przedstawia swoje argumenty kapłanom religii świata, by dostać odszkodowanie.
Naprawdę świetny film, to było moje pierwsze podejście do kina prosto z Indii i ku mojemu zdziwieniu film wciągnął i zaciekawił mnie do końca. Po przeczytaniu opisu wydaje się, że będzie to kolejna głupia komedia, jednak jest zupełnie odwrotnie. Gość, który próbuje wygrać sprawę w sądzie przeciwko Bogu ma tak...