- byłby to może kolejny przewidywalny film (wiadomo, bohaterowie zawsze zwyciężą), ale znakomita gra aktorów wniosła pewną nieobliczalność. I druga ważna wartość, niezwykle wysoki poziom efektów specjalnych, które wzmacniają... komizm - pół-człowiek na wózku zamieniający się w jakby pająka z awarią płynu hydraulicznego, albo wielki, kroczący pająk, czy pociąg unoszący się na "nogach" czy pewne rozwiązania techniczne w pociągu Gordona - to jest po prostu zabawne, nie służy tylko oszołomieniu realizmem. A realizm też wprawia w podziw - te kunsztowne złocenia w dawnym stylu na urządzeniach czy przedmiotach technicznych, to najpierw musiało być przez kogoś z świetnym zmysłem artystycznym zaprojektowane, następnie komputerowo, czy inaczej, powołane do istnienia. Godne podziwu, ja czegoś takiego w kinie nie widziałem.
Ja też dziwię się tylu złotym malinom ale ocena jest zrozumiała. Mimo wielu dziwnych rzeczy film miał jednak niezłe momenty.
Film jest jednym fajnym momentem - akcja, humor, wyobraźnia twórców, do tego doskonałe kreacje aktorskie - 6,1, jak jakieś bezsensowne głupoty mają po 7,5 to moim zdaniem jakieś nieporozumienie
Jak dla mnie to całkiem niezły film na leniwy wieczór. Nie należy do najwybitniejszych, ale na pewno też nie jest zły.
Mnie dziwi, że ten film ma wyższą ocenę od filmu Kowboje i obcy. W tamtym filmie było więcej potencjału.
Zgadzam się z Tobą. Ocena 6,1 dla tego przefajnego filmu, jak niektóre głupoty mają po 7,5 to jakieś nieporozumienie
Filmweb nie jest w ocenach miarodajny. Choć bywają tu na forach bardzo błyskotliwe i głębokie wpisy.
Dokładnie. Często takie wpisy, umieszczone po głębokim przemyśleniu filmu są bardziej obiektywne i trafne niż recenzje etatowych recenzentów tego portalu