Myślę, że dostaliśmy właśnie jeden z lepszych filmów w historii kina. Dawno nie było tak idealnie wyważonego filmu pod względem powagi, humoru i tajemnic, które czekały na uwolnienie. Aktorstwo genialne, muzyka powodująca ciarki i zakończenie, które sprawiło, że prawie napłynęły mi łzy do oczy. Raj dla zmysłów. Ciężko się do czegoś przyczepić. Pierwsza część mogła być delikatnie nużąca i blada, ale druga odpowiedziała nam na nasze wszystkie pragnienia. Piękna przygoda po której jeszcze bardziej czekamy na Mesjasza czyli bardzo prawdopodobne najlepszą trylogię w historii.
Chyba genialnego aktorstwa nie widziales,po prostu bylo dobre ale bez jakis rewelacji tak na 7,zas scenografia,zdjecia b.dobre a udzwiekowienie rewelacyjne.