Urzeka wszystkim, czym może - muzyką, nastrojem, tematem, zdjęciami... Jest to jeden z najlepszych filmów, jakie kiedykolwiek widziałam. Oglądałam go już wiele razy i za każdym ujmuje mnie coraz bardziej. Polecam wszystkim niezdecydowanym, lubiącym ten "powolny" rodzaj kina i fabułę, która odbiega od codzienności, zachowując wszelki jej wymiar.
TEZ UWAZAM TEN FILM ZA WARTOSCIOWY I PIEKNY!!! Dziwie sie ze nie zostal wybrany i nie walczyl o OSCARA bo jest o wiele lepszy od IDY i innych ktore kiedys walczyly. Swietnie ukazana utrata wzroku i ukazanie zycia opartego tylko na sluchu, dotyku i zapachu. Na koniec dodam ze bylem w szoku bo naprawde myslalem ze i NAUCZYCIEL jak i EWA sa naprawde niewidomi... Genialnie to zagrali i zabraklo mi tylko w tym filmie ze rozwinela sie w nich milosc i zostali para...
Właśnie niejednoznaczne zakończenie jest największą zaletą tego filmu. Każdy może sobie wyobrazić, co było dalej. I całe szczęście, że film nie był zrobiony na sposób hollywoodzki (tam byłaby wielka miłość, dzieci śmigałyby pod opieką nauczyciela jak nietoperze, a na końcu jedliby obiad na statku w towarzystwie kapitana...).