Nikt wcześniej o tym nie napisał,co mnie trochę zaskoczyło,bo moim zdaniem w tym filmie warto zwrócić uwagę na sugerowanie nie wprost orientacji seksualnej pani Danvers-jej fascynacja Rebeką wykraczała daleko poza zwyczajowe przywiązanie służby do Pani.I jest to fascynacja złowieszcza, mająca charakter jakby...
Zasadniczo kocham Hitchcocka, a na punkcie powieści du Maurier mam obsesję nie mniejszą niż pani Danvers na punkcie Rebeki. Ale jakoś połączenie Hitcha z "Rebeccą" do gustu mi nie przypadło. Gros winy za to ponosi nie kto inny jak sir Laurence Olivier co wielkim aktorem był i dlatego nas jego gra zachwyca.
Otóż mnie...
Nic na to nie poradzę, że film po prostu nudzi.
Fajne ujęcia, fajne zdjęcia. Widać, że Hitch do każdej sceny się przykładał, ale film nudny.
Ten film był dużym przełomem w karierze Hitchcocka. Można tutaj zauważyć wiele elementów, które potem stawały się regułą w kinie mistrza.Świetne aktorstwo, niezwykła atmosfera, ciekawe miejsce akcji, dużo nowych (wtedy) elementów w kinie Hitchcocka oraz jak zwykle zaskakujące zakończenie.Rebeka ma wiele gatunków...
uważam, że psychiczne przepierki w tym filmie dają do myślenia. Momentami naprawdę miałam wrażenie, że fizycznie duszę się razem z bohaterką.
Do tej pory uważałem, Hitchcocka za reżysera kręcącego świetnie zrealizowane wczesne kino rozrywkowe. Po obejrzeniu takich filmów jak ,,Okno na podwórze", ,,Psychoza" czy ,,Zawrót głowy" nigdy bym nie pomyślał, że może stworzyć on tak doskonały film psychologiczny. Fantastyczny reżyser, aczkolwiek takiego filmu się po...
więcejbardzo dobry film; nie nudzi w ogóle, szybko mija czas; super scenariusz; świetny klimat czarno-biały; bardzo dobra reżyserka; dobra muzyka i gra aktorska
Moja ocena: 8/10
Jestem po prostu zachwycona! Uwielbiam takie klimaty... Te piękne suknie, zamki,
cudowne wychowanie... Miłość po grób i honor! I taka prostota zachowania.... "kocham Cię,
więc zostań moją żoną, nie ważne, że ja jestem milionerem a ty jesteś z innego świata.
Ważne, że cię kocham" To mogło się zdarzyć tylko dawno...
Mistrz suspensu wprowadza nas w klimat romansu, który zaczyna się w pięknym,bajecznym Monte Carlo, gdzie spotyka się młody wdowiec Maxim ( Laurence Olivier) i młoda dziewczyna (Joan Fontaine). Małżeńskim krokiem wchodzą do niezwykłej posiadłości pięknej rezydencji de Winter, która otwiera swe mroczne tajemnice. Pani...
więcejZ klimatem tamtych lat, nastrojem, suspensem, świetnym scenariuszem i doskonałą
realizacją. Pierwszy film Alfreda Hitchcocka w Hollywood, podczas kręcenia którego reżyser,
co się potem okaże normą, w pełni ukazał swój talent i klasę. 9/10.
"Śniło mi się tej nocy, że znowu byłam w Manderley ....." . Słychać tylko głos drugiej pani de Winter i widać z góry spowitą mgłą rezydencję. I do tego muzyka.
To trzeba zobaczyć i tego się nie zapomina.
1. Zastanowiło mnie , dlaczego nikt nie wspomniał o początku filmu. Jak dla mnie cały film to...
"O rolę Rebecki ubiegała się bezskutecznie znakomita Vivien Leigh."
Ale wredny ten Alfred Hitchcock. Mógł jej dać tę rolę, w końcu jaką różnicę by mu to zrobiło? W sumie, rolę Rebeki nawet ja bym mogła zagrać, bez żadnej szkody dla tego filmu.
Oj, nie ładnie to z pana strony, panie Hitchcock, nieładnie.