prawdę mówiąc prócz tego, że obie były kobietami i aktorkami to niewiele je łączy, a już z pewnością typ urody i figura,
Elizabeth nie bała się występowac w stroju kąpielowym, bo w przeciwieństwie do Jędrusik miała coś co nazywa się talią,
tiaaa, tak jak Orzechowska polską Angeliną Jolie...
Czyli po ciemku i po pijaku...
Ale są gusta i guściki...
Bo prawda synku jest taka, że Marilyn Monroe wcale nie była zbyt ładna, przykro mi ale takie są fakty. :P
Słabe porównanie z Orzechowską, akurat Kalina była bardzo ładną i atrakcyjną kobietą a przede wszystkim największą seksbombą PRL, więc takie twierdzenie było akuratne. A co do Marilyn to chyba nikt nigdy nie dorówna jej poziomu kobiecości ( no oprócz Monici Bellucci )