Gdy obejrzałem film ''Nietykalni'' pomyślałem, że poszukam tytułu z końcówki znalazłem i słuchałem kilka razy pod rząd. Po prostu mistrz w tej muzyce jest coś niesamowitego. Ciężko mi to określić jak tego słucham to w trakcie tak jakby odchodze. Wracają wspomnienia po prostu ekstra. Coś takiego mam gdy słucham np:
Rachel's - Water from the Same Source
Enigma - Return to innocence
Cafe Del Mar - In My Heart
E_S-Posthumus - Nara
i kilka innych ale nie pamiętam tytułów
Dzięki za enigma - return to innocence. Od lat szukam tego kawałka, słysząc go w radiu zastanawiałem się nad jego tytułem. Dzięki;) A co do muzyki z nietykalnych to słuchając jej czuje coś w rodzaju katharsis. Coś pięknego